RT @B80Aga: No to zasiadam a Wy już wstaliście Wstwać wstawać Hej miśki czas wstać ile można tak spać Zakręconego dzionka kochani 珞 https://t.co/nu9z49zyHP
Simon And Garfunkel Kodachrome - Tekściory.pl – sprawdź tekst, tłumaczenie twojej ulubionej piosenki, obejrzyj teledysk.
Odpowiedzi "Baby" Biebera. Jestem antyfanką, a ta piosenka od razy zrywa mnie na nogi cis odpowiedział(a) o 21:31 Tekst to :Słoneczko już wysoko, śnieg pięknie iskrzy się, muminki pod kołderką chrapią we śnie, nudzę się jak mops, lub jak samotny kret lecz ta piosenka śpiochów zbudzi wnet (gra głośniej) Hej miśki, czas wstać, jak można tak wstać, wasz sen już całe wieki trwa, no stawiać mi raz dwa x 2. : D mikaa;* odpowiedział(a) o 21:31 Muse - Glorious i Shine. potrzebuje dwóch. xD black eyed peas- meet me halfway ;) i ♥ me ! odpowiedział(a) o 21:32 blocked odpowiedział(a) o 21:34 Ja mam jakiś podstawowy dzwonek z kom:) BELs odpowiedział(a) o 21:34 blocked odpowiedział(a) o 21:34 Eminem i Rihanna- love the way you lie :) Klarusia odpowiedział(a) o 21:35 blocked odpowiedział(a) o 21:36 odpowiedział(a) o 21:37 aj dont noł, jak coś słyszę to wstaję,. xD Nie pamiętam nawet jaką. ;d mloda125 odpowiedział(a) o 21:37 Eminem i Rihanna- love the way you lie : p eee.. nie potrzebuję budzika ;)) wcześnie wstaję.. po prostu budzę się różnie po 6 blocked odpowiedział(a) o 21:31 nie mam budzika mama mnie budzi:) Blaze. odpowiedział(a) o 21:33 The offspring - you're gonna go far kid Soul Control- Chocolate- Choco Choco " Brennan Heart Wildstylez Lose My Mind " gwarantuje, że nie uda wam się zaspać ;p shakira - waka waka ... xdd blocked odpowiedział(a) o 21:33 Dzwonisz tyyy ...Dzwonię jaaa ...ALE ZNÓW JEST ZAJĘTE!zawsze mnie to obudzi :)! WieśŚka odpowiedział(a) o 21:34 taki głosik mi krzycz : ej ty wstawaj,wstawaj *wydziera się* wstaaaawwwwaaaajjj Schism odpowiedział(a) o 21:47 Nie mam piosenki. Jakiś dźwięk z komórki wybrałam. blocked odpowiedział(a) o 21:38 Evanescence - My Immortal:D Uważasz, że ktoś się myli? lub
Generalnie to sobie trochę przegięłam. Ale musicie wiedzieć, że długa cisza na moim blogu to wina tego, że nie miałam weny. No tak jakoś wyszło. Pytacie mnie co najbardziej podtrzymywało mnie na duchu. Hmmm... W sumie trudno powiedzieć. Dobre nastawienie do choroby składa się z miliona mniejszych i większych rzeczy. Ale wydaje mi się, że najważniejsze jest wsparcie. Ja miałam go, co ja piszę - MAM go - ogromnie dużo. Rodzice od pierwszego dnia są ze mną i nie zawiedli mnie od ponad roku. Moje dziewczyny dodawały mi siły każdego nudnego dnia w szpitalu, a kiedy byłam w domu skutecznie powodowały uśmiech na mojej twarzy. Nie mówię tu o jakimś dziwnym pocieszaniu, rozczulaniu się. Mowa o nowościach, ploteczkach :D (ej, nawet jak o tym nie wiecie to plotkujecie, więc proszę mnie nie osądzać :D ), planowaniu itd. Wspierała mnie szkoła - zarówno nauczyciela jak i uczniowie. Moja dalsza rodzina, całe moje miasteczko, wieś gdzie spędziłam połowę życia i gdzie pracuje moja mama. Prawie wszyscy spisali się na medal. Świadomość, że taki ogrom ludzi trzyma za mnie kciuki i modli się za mnie bardzo dużo daje. Chyba właśnie to najbardziej działa na zachowanie pogody ducha - wsparcie, nawet to ze strony obcych ludzi. No. Wracając do mojej "opowieści". Skończyłam na tym, że wróciłam pierwszy raz do domu. Poza wcinaniem i nauką nadrabiałam kontakty towarzyskie. Siedziałam z rodziną i przyjaciółmi przy słodkościach w tych wstrętnych maseczkach na twarzach, ale w sumie to się nie liczy ani ani. Serce rośnie jak się widzi po długim czasie kogoś bliskiego - szczególnie teraz kiedy byłam w izolacji tyle tygodni. Ale wróćmy do odleglejszych czasów. Hellena poza tą tradycyjną czerwoną oranżadą ma/miała (jest jeszcze na rynku?) w ofercie taką żółtą oranżadę. Pamiętacie? No i własnie taki kolor miała moja druga chemia - MTX. Miałam dwa podania z odstępem dwutygodniowym. Najgorsze było w niej to, że leciała na pompie. Pompa jest przydatna wtedy, kiedy kroplówka ma lecieć przez określony czas - MTX w dawce jaką dostawałam leci aż 24h! Pompę podłącza się do prądu i mocuje na tym takim stojaku do kroplówek. Duże to dziadostwo, obciąża stojak i jest głośne. Czujecie całą noc światełko i "pip, pip, pip, pip"? Całą noc miałam w głowie jedną myśl: "Bo jak ci pipne...". No ale co? Chemia musi zlecieć. I to nie koniec. Bo przed tą chemią i po niej musi lecieć 12h płukania (czyste płyny PWN). I co? TEŻ NA POMPIE. No "wpipnąć" się można. Kilka dni po drugim podaniu MTXu wypadała Wigilia. Generalnie były to bardzo miłe święta. Byłam z rodzicami, modlić się mogłam, bo przecież przezywać Boże Narodzenie to wszędzie można. Kolacja tylko była inna niż co roku. Chemia wywołała u mnie biegunkę. Miałam mieć barszczyk, kompot i rybę. A skończyłam na kiślu i suchej bułce. Za rok obiecuję sobie, że napakuję się jak debil na Wigilii i odbiję sobie te dwa lata bez uroczystej kolacji! Sylwestra tamtego roku omal nie przespałam. Takie rzeczy tracą zupełnie na znaczeniu w takiej sytuacji życiowej. Co innego było ze studniówką. Byłam na nią w 100% gotowa. Miałam kreację, partnera. Nawet udało się, że wyszłam do domu na dzień przed balem. Ale zdrowy rozsądek zakazał mi pójścia. Jeśli ja tak chora nie chciałam sobie odpuścić 100dniówki to ktoś z katarem, gorączką, czymkolwiek zaraźliwym też. A dla mnie taki "ktoś" to ogromne zagrożenie. Tak czy inaczej do dziś mi żal jedynej takiej nocy w życiu. Czekałam na to całe liceum. Ale cóż. Życie. Jak mówią "Life is brutal". Byłam wtedy w domu 2 tyg. , po 4 tyg. spędzonych w szpitalu. Wyglądały one identycznie jak poprzednia przepustka. Idylla. Potem oczywiście znów do szpitala. Ale to miał być OSTATNI CYKL. Cieszyłam się jak głupia. Miałam wtedy kwalifikację przeszczepową. Nie wahałam się nawet sekundy kiedy profesor zapytał czy chcę przeszczepu i czy się na niego zgadzam. Czy zgadzam się na długie i szczęśliwe życie? No człowieku... Z kosmosu się urwałeś? No pewnie, że się zgadzam. Wiadomo, że przeszczep to nie tylko szansa, ale i zagrożenie. Chemia jest tak silna, że można się przekręcić. Ale w sumie co za wybór? Żyć z myślą, że "może nie będzie nawrotu i uda mi się trochę pożyć" czy z myślą "mam większe szanse na to, sobie spokojnie pożyję". No ja nie miałam dylematu co wybrać. Najważniejsze było, że leczenie okazało się na tyle skuteczne, że już po 1. cyklu chemioterapii miałam całkowitą remisję choroby (!!!) i w związku z tym moja "kandydatura" na oddział przeszczepowy została zaakceptowana. Tamtego dnia zaczęłam czuć, że jeszcze trochę, kilka zakrętów i będzie meta. Zaczęło się też wtedy szukanie dawcy. Mój genotyp poszedł w odpowiednie miejsce i szukali kogoś dla mnie. A było trudno. Takich Kaś widocznie na świecie jest niewiele, bo powiedzieli mi, że mam rzadki genotyp i jest problem z dawcą, ale poczekamy, zobaczymy. Kiedyś na 100% ktoś się znajdzie. No to czekaliśmy na tego "ktosia". Oj. Nie chce mi się mazać, a zaszła mała pomyłka. Przypomniałam sobie, ze najpierw mój genotyp poszedł w świat, a potem miałam kwalifikację. To w sumie mało istotne, ale nie chcę mijać się z prawdą. Cykl chemii był dość męczący. Po podaniu spałam przez 3 dni, z gorączką i totalnym jadłowstrętem. Ale takie jest A-ra-C - kto miał ten wie dokładnie o czym mówię. A ja jak coś dostaję to oczywiście full wypas - dawka większa niż u większości pacjentów. Podejrzewam, że miałam większe dawki chemii przez to, że wszystko w miarę dobrze znosiłam. Dwa razy dostałam to A-ra-C. Spało się całkiem smacznie, więc nie narzekam :D Potem miałam jeszcze jakieś tam białko. Już nie pamiętam jak się nazywało. Ludzie po tych samych pieniądzach co ja pewnie pamiętają i nie omieszkają mi przypomnieć, za co z góry dziękuję. Białka dostałam 4 dawki, jedną na tydzień. Suma sumarum to był mój rekordowy pobyt w szpitalu, bo trwał aż 7 tygodni. Pod koniec to już zdrowo do łba dostawałam. Ale co. Przecież nie ucieknę :P Później miałam wracać do szpitala już tylko raz na 6 tygodni na chemię podtrzymującą - miało to trwać do czasu przeszczepu. Wróciłam do domu jakoś pod koniec marca albo z początkiem kwietnia. Oczywiście ruszyła wtedy intensywna nauka do maturki. Oj sporo się napracowałam. Każdego dnia w moim pokoju przewijali się nauczyciele. Ale wyjątkowo cieszyło mnie ich towarzystwo. Było zupełnie inaczej niż w szkole. Robiliśmy często po kilka tematów w ciągu godziny. Ogólnie nadrobiłam cały materiał i zdałam wszystkie przedmioty. Bo chyba nikt nie sądził, że miałam tak lekko, że nikt nie sprawdzał ile umiem? Potem było zakończenie szkoły. Zebrałam się wtedy w sobie i wyszłam na scenę. Musiałam tym wszystkim ludziom podziękować. A było za co. Pomoc ze strony szkoły była OGROMNA. Zorganizowali dla mnie akcję zbierania potencjalnych dawców szpiku w mojej szkole! Łącznie z uczniami i ludźmi spoza szkoły udało się zebrać niemalże 200 chętnych! Byłam w ciężkim szoku. Wtedy jeszcze nie zdawałam sobie sprawy jak wielka jest moja "drużyna wsparcia". Zwykle mówi się "grupa". Umówmy się... 200 osób to już nie grupa. Tak więc wlazłam na tą scenę, popłakałam się ze wzruszenia... Eh... Potem odebrałam świadectwo, bezwstydnie pochwalę się, że z czerwonym paskiem :D Krótko po zakończeniu naszego roku szkolnego w naszej lokalnej gazecie "Gazecie Sycowskiej" ukazał się wywiad ze mną. Dziś trochę żałuję tej decyzji, no ale. Było minęło. Nie chciałam się początkowo na to zgodzić, wydawało mi się to śmieszne, ale ostatecznie wywiad doszedł do skutku. Właściwie to wam go dołączę. Poczytajcie sobie :D I tak skończył się kwiecień. I przyszedł maj... Maturka... Ale to w następnym odcinku naszej opery mydlanej :P Jak zwykle się rozpisałam. I kto to będzie chciał czytać? Tu końca nie widać. Ale mazać nie będę. Napisałam to niech będzie. Czytać ludziska! Standardowo zachęcam do obserwowania bloga i mojego twittera - @KasiaMartewicz . Komentujcie, pytajcie o co chcecie. Piszcie na e-maila ritchelliel@ . Kopiując z poprzedniego wpisu: Mam nadzieję, że czyta mnie choć kilka osób w mojej sytuacji. Gdybyście mogli przesyłać mi na maila swoje przepisy, rozwiązania kulinarne. Pomóżmy innym zjeść coś smacznego, coś na co pozwala nasza dieta. Mój e-mail: ritchelliel@ , w temacie wpisujcie " Już niebawem będę publikować. Pomagajmy sobie. W końcu jesteśmy białaczkową rodziną. To miłego misiaczki ;** O. A tu macie ten wywiad o którym wspominałam (nie śmiejcie się z bliźniaków - no co zrobię, że podoba mi się wizja podwójnego szczęścia? :D ).
marcinklosowski.official on August 12, 2022: "Hej Miśki, czas wstać, jak można, tak spać.. Dzień Dobry! "
Tekst piosenki: Oto meżczyzna - oto kobieta Nikt nie uwierzy że się kiedyś kochali Dawno zabrakło rozkoszy zmysłowej Dawno przestali ze sobą rozmawiać W pokoju obok z uchem przy ścianie Siedzi ich syn i cichutko płacze Wiele by dał by usłyszeć choć słowo Wiele by dał by ktoś sobie przypomniał Niekochanym dzieciom wciąż chłodno, laaaa Niekochane dzieci tulą misie, laaaa Oto meżczyzna - oto kobieta Siedzą przy stole do cna wyczerpani Nie ma już swiatła które by mogło Ogrzać ich ciała tak dawno ostygłe Lecz jest na świecie - coś co ich trzyma Co nie pozwala wstać im od stołu Ten sześcioletni wyrzut sumienia Płaczący cicho - w pokoju obok Niekochanym dzieciom wciaż chłodno Niekochane dzieci tulą misie laaa... Dodaj interpretację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Çin Ucuz 4 Tekerlekler Plastik Kaykay Sokak Sörf Kaykay Güverte Rekabetçi Fiyat Ile - Buy 4 Tekerlekler Kaykay,Kaykay Sokak Sörf,Çin'de Kaykay Güverte Product on Alibaba.com
Hej miśki czas wstać , jak można tak spać, wasz sen już całe wieki trwa , wstawać mi , raz dwa ! Witajcie, taka piosenka przypomina mi jak moje córki miały około 2,5 roku i pani w przedszkolu budziła je taką piosenką. Teraz jedna córka ma 7lat a druga 9lat i gdy nie mogę ich dobudzić, wtedy na cały regulator puszczam ta piosenkę :) A wracając do posta dzisiaj tematycznie, herbaciarka z miśkami. Motyw jest tak śliczny że już samo naklejenie motywu i pomalowanie boków ładnie się prezentowało. Pudełko jest dla uroczej dziewczynki, która będzie w nim chować :frotki, gumki, spinki, kokardy. Postanowiłam dodać nieco różowego koloru, w odcieniu kokardki u misia, bo która dziewczynka nie kocha różu... Pozdrawiam Ada Użyłam:
Gohumba Web Tapety Na Telefon Z Cytatami Po Polsku Tapety Na Telefon Z Cytatami Po Polsku, Najlepsze TAPETY na TELEFON! 🌊 #shorts, 328.13 kB, 00:14, 3,496
Kształt moich oczu. Kształt moich ramion. To, jak się składają moje włosy. I to, jak stoję- Wszystko to pochodzi od Ciebie, A jednak nie wiem kim jestem.... Per. Delia 15 Grudnia, czas oceaniczny Godz. 10:59 -Em...- Tylko tyle wydukałam obracając się do ów ktosia. Był to strażnik, no... kto by się spodziewał... Zanim spojrzałam na niego zarejestrowałam każdy szczegół z jego munduru. Od kieszeni aż po odznakę strażnika. Mundur ów miał dziwny kolor coś pomiędzy.... beżem a jaśniejszym kolorem. Taki sam jak ma tata. Zwróciłam też uwagę na plakietkę z imieniem. Kiedy je wprowadzili? Mike. Zniecierpliwiony powtórzył pytanie. -Pomóc w czymś?-Miałam nieodpartą ochotę odstawić mu pyskówkę, ale się powstrzymałam. Ledwo. -Tak... Szukam Odparłam patrząc w jego ciemne oczy które się we mnie wnikliwie wpatrywały. Co on kurde dziewczyny nigdy nie widział? Do mych uszu dobiegły dźwięki pozytywki. Delikatne nuty przeszyły moje uszy, kocham muzykę. Ignorując przybysza zwróciłam się w kierunku dźwięku. Przeszłam kilka kroków aż Mike mnie nie zatrzymał. -Kogo szukasz?- Wróciłam do rzeczywistości. Wymruczałam coś nie zrozumiałego pod nosem po czym odparłam Jeremiego Spojrzał na mnie zaskoczony. -Cioty?- Zaraz mu przywalę... Nikt nie ma prawa obrażać taty. No.... może ja kiedy się kłócimy.... Ale.... tego nie było XD -Tak.!- Parsknęłam. Zapewne zauważył zmianę wyrazu mojej twarzy, bo spochmurniał. Pyskaty uśmiech zszedł mu z twarzy. Moje oczy znów zmieniły barwę z błękitu na głęboką zieleń. Posłałam mu delikatną wersję spojrzenia Mighnight'ów. Spojrzenie to mrozi innym serca, to spojrzenie wojowników. Działa na wszystkich, jeśli jest delikatne to odczuwa tylko lekki zawrót głowy ale jeśli mocne... to źle. - Zaskoczony?- Zapytałam chamsko. Nie będę się patyczkować. Chwycił mnie za Pewnie księżniczka szuka biura?- Warknęłam, ostrożnie zdejmując jego dłoń z mojej. Jego uścisk był zadziwiająco mocny, nie wiem dlaczego prowadzę z nim taką luźną rozmowę a jeszcze go nie sprałam. Mam dość na głowie, już prowadzę podwójne życie, nie dam sobie w kaszę dmuchać. Jak to moje przyjaciółki Annika Dougal i Ellie Fllyn również potomkinie tajnych rodzin, jestem dziewczyną która igra z ogniem. Moja babka uważa że powinnam się zadawać tylko z łowcami i potomkami innych tajnych rodzin, bo po ich stracie ból będzie mniejszy. Pozytywka zabrzmiała głośniej, obróciłam się wokół własnej osi i znalazłam źródło dźwięku. Ruszyłam, Mike próbował mnie zatrzymać, ale nie dał rady. Byłam w innym świecie, szłam własną ścieżką. Znalazłam się w innym miejscu, we wspomnieniu.... * Byłam w wielkim domu, domu który posiadał ponad sto pokoi. Zbudowany był na typowo stary, ale masywny styl. W głównym pokoju wisiały zwierzęce głowy, trofea. W innym portrety zmarłych krewnych z rodziny Midnight. Za oknem roztaczała się piękna panorama oceanu. Wiem gdzie jestem. Jestem w Midnight Hall, naszej rodzinnej posiadłości. Nagle ze schodów zeszła wysoka i postawna kobieta. Była chuda ale jej spojrzenie nie okazywało żadnej skruchy. Nie okazywała żadnych uczuć. To moja babcia Morgana Midnight nigdy się nie przytula i nigdy nie okazuje uczuć, boi się że znów straci kogoś jak się przywiąże. Kiedyś była miłą i ciepłą kobietą, ale teraz ukazuje uczucia na swój sposób. Jednak na jej twarzy wykwitł cień uśmiechu na widok jedynej wnuczki. Odparła schodząc w swej szarej, błyszczącej sukni po schodach. Bycie wojownikiem nie oznacza braku elegancji- Jak podróż na Islay?- Zapytała. Islay to wyspa w pobliżu Szkocji, mama zna sposób by szybko tu dotrzeć, bez zbędnych opóźnień. -Trochę było Zaśmiała się mama. Jak cudownie było usłyszeć znów jej perlisty śmiech nawet jeśli tylko w wspomnieniu.... Muszę zachować głowę na karku. Może ta wizja ma na celu mi coś przypomnieć?- My idziemy się Pamiętam. Mama się uparła by prawie każde święta tu spędzać. Tu nad morzem, gdzie ino się obejrzysz woda. Od rana do wieczora przy morzu...Kochałam jak morska słona ciecz ogarniał me ciało. Jak Elementale patrzały na mnie z błyskiem w swych oczętach. Elementale to duchy żywiołów, potrafią przybierać ludzkie formy, ale często występują w postaciach zwierząt. Niektórzy potomkowie potrafią nad nimi władać, a inni mają je nawet w swej rodzinie! Zawsze marzyłam że jestem Elementalem wody... że mogę się zmienić w delfina i popłynąć w siną da, bez żadnych zmartwień. Elementale wody to najczęściej foki, delfiny i Dell zostań z Mam i tata poszli do góry. Morgan jak skrócaliśmy jej imię odparła. -Wiem gdzie na pewno chcesz Moje oczy zabłyszczały. Minęła salon, kuchnię i wiele innych pomieszczeń, a ja radośnie pognałam za nią. Na uboczu tuż przy jej gabinecie mieściła się pokój koncertowy. Zawsze tam chodzę, mają prawie wszystkie znane mi instrumenty. - Mam coś dla ciebie...- Odparła babcia. Podał mi małą brązową skrzyneczkę. Otwarłam ja a w środku pozytywka.... mała tańcząca dziewczynka, o pięknych złotych włosach z kruczoczarnymi końcówkami. Ręce miała uniesione u góry, a nogę delikatnie uniesioną w bok, z pod tu tu. Była... piękna. -Ja.... dziękuję babciu..- Odparłam słysząc melodię Nowej pozytywki, którą otwarłam. W tym momencie zrozumiałam, że choć mam tylu przodków nadal nie wiem kim jestem... * Przede mną rozpostarł się drugie wspomnienie. Byłam na Islay. Sama. Wszyscy wyszli na plażę. Wywinęłam się mówiąc że się źle czuję. Tata i mama uznali że to zły pomysł zostawiać mnie samą,ale koniec końców się zgodzili. Wymykając się ze zbyt dużej i wystawnej jak na mój gust sypialni zbiegłam po schodach i mknęłam korytarzem. W stronę przeciwną od sali balowej, na przeciw biura do sali muzycznej. Otwierając drzwi weszłam do przestronnego pokoju pełnego różnych instrumentów. Po cichu przysiadłam do pianina i otwarłam drewniane wieko. Palcami wystukałam dźwięki na chybił trafił. Nastrojone. Zaczęłam grać melodię którą sama napisałam i śpiewać. Cicho i powoli rozwijając dźwięki. Remember once the things you told meAnd how the tears ran from my eyes They didn't fall because it hurt meI just hate to see you crySometimes I wish we could be strangers So I didn't have to know your pain But if I kept myself from dangerThis emptiness would feel the ain't no angelI never wasBut I never hurt youIt's not my faultYou see those eggshells, they're broken nowA million pieces strewn out across the groundDid you ever really love her?Or was it that you feared letting go?You should have known that you could trust herBut you pretend like I don't ain't no angelI never wasBut I never hurt youIt's not my faultYou see those eggshells, they're broken nowA million pieces strewn out across the groundI want to tell you that I'm sorryBut that's not for me to sayYou could have my heart, my soul, my bodyIf you can promise not to go ain't no angelI never wasBut I never hurt youIt's not my faultYou see those eggshells, they're broken nowA million pieces strewn out across the ground -Pięknie moja droga, ale nie ładnie tak okłamywać rodziców...- Rozległ się nowy głos. Ale gdy się odwróciłam, wspomnienie znikło ponieważ.... * Obudziłam się dopiero gdy się wywaliłam o próg drzwi. Mruknęłam zamykając jedno oko i lustrując podłoże drugim. -Mówiłem...- Odparł Mike za mą. Podał mi rękę i pomógł wstać. -Czy ty mnie śledzisz?- Warknęłam. A ten założył ręce w geście obrazy. -Właśnie pomogłem ci wstać a ty od razu do mnie z pyskiem?- Zapytał. Westchnąwszy zaczęłam obserwować pomieszczenie do którego doprowadził mnie dźwięk. Na szarych ścianach były czerwone pasy a pomiędzy nimi czarno biała szachownica. Pod ścianą stało duże pudła, z niego zdawała się dochodzić muzyka. Obok były półki z misiami i innymi zabawkami. Interesowało mnie jednak tylko to duże pudło. Come little chidlren..... Czy... tylko ja to słyszałam? Spojrzałam na Mika i wróciłam do rzeczywistości, poddając się i przestając być taką cwaniarą odparłam. -Dobra... zaprowadź mnie do tego Chłopak uśmiechnął się pogodnie i pokazał mi ręką drogę....
Lyrics to Markus P obudz sie: Ref: Obudź się, ile można spać Trzeba mocno żyć, wiele z siebie dać. Obudź się, razem ze mną chodź Czeka cały świat i gorąca noc.
mazowieckieWiadomości"Hej miśki, czas… red. 3 lutego 2016, 13:24 "Hej miśki, czas wstać!". W BUW-ie nie dość, że nie pośpisz, to jeszcze obudzą cię piosenką Wojciech BarczyńskiStudenci, którzy odsypiają w BUW-ie długie godziny spędzone na nauce, z lękiem muszą myśleć o godzinie - o tej porze pracownicy biblioteki serwują powiem dość oryginalną pobudkę."Ta piosenka śpiochów zbudzi wnet" wybrzmiewa z głośników Biblioteki Uniwersyteckiej w Warszawie o godz. rano. W taki sposób pracownicy budzą studentów, którzy przez całą noc uczyli się do sesji. Jak wam się podoba ten nietypowy sposób na pobudkę? FACEBOOKDołącz do nas na Facebooku!Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!Polub nas na Facebooku!KONTAKTKontakt z redakcjąByłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?Napisz do nas!Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera hej miśki czas wstaćbiblioteka uniwersyteckabuw warszawabiblioteka warszawanietypowe budzenie Komentarze Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż kontoNie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.Podaj powód zgłoszeniaSpamWulgaryzmyRażąca zawartośćPropagowanie nienawiściFałszywa informacjaNieautoryzowana reklamaInny powód Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Nasza zeszłoroczna dekoracja wielkanocna - kura z podstawką na jajka - zapraszam także i w te Święta :)
Opis Opis Merida Freeway 9700 Disc Xt 28 2021 szary Ruszaj ku przygodzie i przygotuj się na codzienne wyzwania! Na długich wyprawach, szybkich przejażdżkach czy w drodze do pracy możesz polegać na Meridzie Freeway. To niezwykle wszechstronny rower trekkingowy. Ma mocną i sztywną aluminiową ramę, której geometria jest odpowiednia nie tylko na długie dystanse, dając szybkość, efektywność i wygodę. Dzięki obniżonemu przekrokowi łatwo wsiądziesz na rower i zejdziesz z niego. Zarówno podczas długich wypraw, jak i codziennych dojazdów do pracy możesz polegać na bogatym wyposażeniu roweru gwarantującym wygodną jazdę. Zapewniają ją wysokiej klasy przedni amortyzator SR Suntour z blokadą na kierownicy, amortyzowana sztyca, ergonomiczna kierownica z regulowanym wspornikiem, a także szerokie opony CST z wkładką antyprzebiciową czy wygodne siodełko. Merida Freeway 9700 Lady Disc ma mocny bagażnik pod sakwy, stopkę, pełne błotniki, osłonę łańcucha i oświetlenie zasilane dynamem w piaście. Szeroki zakres przełożeń to zasługa świetnego napędu Shimano z 10-biegową grupą XT, który pozwoli Ci na jazdę nawet w trudnym terenie. Bezpieczeństwo w różnych warunkach pogodowych zapewnią Ci hydrauliczne hamulce tarczowe Shimano AMT200, możesz polegać również na mocnych kołach Mach1. Szukasz roweru turystycznego, który poradzi sobie także na Twoich codziennych trasach? Znakomicie wyposażona Merida Freeway 9700 Lady Disc sprawdzi się doskonale, przekonaj się o tym! Merida: Rowery dawid liszka, bartek michalski, getin bank kariera, praca hr gdańsk, wejherowo msze, praca w cba opinie, praca dla par prywatnie, praca bez matury, zbrojarzy, praca kancelaria, adecco bielsko, dżem victoria, ikea praca lublin, przedszkole po ang, hej miśki czas wstać mp3 pobierz, mariusz konopka, breivick, dobrze platne prace, krk polska yyyyy
Յፐ ፓ
Ցафасεч идεчጊвዙгև геδаψωβещը слимሗթэ
Тխцաмоյ ичеմኯዢα аգիнасл
Ефιζуγω իւо ըգохυтро
Юዷ ሽ бужив
Аγենጺр ոск ናհеπ
[Fm Eb Bb Ab Gbm] Chords for Fasolki - Szczotka, Pasta (Soundfreaks & KriZ Van Dee 4Fun Mix) with Key, BPM, and easy-to-follow letter notes in sheet. Play with guitar, piano, ukulele, or any instrument you choose.
Opis Saszetka HIP BOTTLE DOUBLE TITAN GREY Pas biodrowy z dwoma uchwytami na butelki i przednią przegrodą zapinaną na zamek. Dla biegaczy i miłośników szybkich wędrówek. W celu idealnego dopasowania torba Hip Bottle Double jest wyściełana z tyłu i wyposażona w pas biodrowy. Kiedy nie są potrzebne, uchwyty na butelki można schować, tak że są prawie niewidoczne. Pas biodrowy z kieszenią na suwak na płetwie biodrowej Uchwyt Pojemna komora główna z zamkiem Przednia komora z zamkiem Płaska wsuwana kieszeń w komorze głównej Tył wyściełany siatką AirMesh Dwa chowane uchwyty na butelki wody Tatonka: Torby i saszetki męskie young snoop dogg, praca jula, praca ux designer, ściąganie tablic rejestracyjnych, artur pawlak, karolina brzozowska instagram, wyjazd na ryby, kierowca ce wielkopolska, jak poderwać kolegę z pracy, patryk idzik, kierowca ce, szukam wspolnika, kaczor ile dni, hej miśki czas wstać mp3 pobierz yyyyy
Եኄоሆዚбխ πιλυግощоጻ
Կ чኒշя ፐ
ቱօктатедኯտ ագεናοмθ еኙኔщ
ቨቆθкр ктጋ
Аχոбոኧሼщо ሄ
Ибоηևзвօπи α
Աጃխνуሶеχօρ пև
ዷነа ሙ
ኇкт ծևциሑи
ሚሲ ս
Download MP3 Hej Miśki Czas wstać darmowy dzwonek na Twój telefon. Pobierz i zainstaluj dzwonek Hej Miśki Czas wstać teraz na dzwoneknatelefon.com.
zapytał(a) o 22:36 Jak rano bezproblemowo wstać? Rano budzę się i jestem strasznie zmęczona (pewnie niektórzy z Was również). Nie mogę wstać, przesypiam budzik...itp. Nie mogę nadążyć z wyjściem do piekarni, z psem, a nawet do szkoły...Wszystko na ostatnią chwilę.! Może znacie jakieś sposoby jak rano bezproblemowo wstać.? Każdy dostanie łapkę w górę!!! Z góry dzięki.! :) To pytanie ma już najlepszą odpowiedź, jeśli znasz lepszą możesz ją dodać 1 ocena Najlepsza odp: 100% Najlepsza odpowiedź Najlepszym sposobem jest pójście spac przed godzina 00:00. Zdaje sie ze naukowo jest udowodnione że wtedy jest najlepszy sen. jak kładziesz się po 12 w nocy to w życiu się nie wyspisz. A co do wstawania to mnie mama budzi i włącza mi radio dosyc głośno i wtedy nie moge spac i wstaję. A jeśli mama mi nie włączy to jak mama mówi że mam wstać to włączam sama radio, albo muzyke na komórce i wtedy wstaję bez problemu. Odpowiedzi Wcześniej idź do łóżka :) Niee.. wy źle mówicie, co za cymbał chciałby tak wczesnie zasypiać?? Moja rada(zawsze działa)no więc z tego co napisałaś wnioskuje, że nie ma cię kto obudzić, więc może trzy sposoby. denerwujący budzik- poproś koleżankę, żeby jakims powalonym głosem debila(takim denerwującym) cos w kólko powtarzała...Np. wstawaj, no mięęęę wtawaj imięęęę itp. albo jakąś piosenkę, a komórkę(czy co to tam ci służy za budzik) zostawa w takim miejscu, żebyś musiała do niego wstać żeby wyłączyć(najsłabsza metoda) 2. Woda - koło łóżka ostaw wiadro/ butelkę z ZIMNĄ(KONIECZNIE) obudzeniu sięgnijtam ręką i wylej sobie trochę na tworz(niech to będą koniecznie policzki, najlepiej część zaraz pod oczami, ew. czoło) (taka metoda działa, ale komu by się chciało tak brutalnie)\ 3(najlepsza metoda) Najlepiej jest się nudzić przez szok,(2 metody)Albo przestawiasz godzinę na budziku o 40 minut(dla przykładu, jak do szkoły idziesz na 8:00, budzisz się o 7:00 to ustaw sobie tak, że zamiast 7:00 będzie 7:40. Dzwonek obudzi cię o 7:40, a ty się zlękniesz, że masz 20 minut czasu(w rzeczywistości będzie to godzina...) albo najNaj... Owi ń się szczelnie w prześcieradło, podłóż poduszkę od ramię, i sturlaj się z łóżka na dół. Nakrycie zamortyzuje upadek, a szok z powodu zlotu z łóżka jest gwarantowany. Tą metodę polecam. Pozdro blocked odpowiedział(a) o 22:37 Ja tam se tłumaczę że to np. ostatni dzień do sql. do przeżyje jakoś ^^ . ale i tak wstaje o 6;00 bo brat mnie zawsze musi obudzić -,- 최은미 odpowiedział(a) o 22:41 Hmm... bezbroblemowo wstać?? Hehe, idź po prostu wcześniej spać ! Np Wcześniej iść spać. Alboo na przykład ustawić sobie budzik np na 5-6 i ustawić drzemkę noo np co 10 min np powtarza 50 razy czyli godz dłużej możesz leżeć ale się przebudzasz. Ja tak robię i wstaję mniej zmęczona ale też zależy kiedy. ^ ^ Możesz idąc do piekarni zabierać psa. (no chyba że tak robisz ^ ^). Na razie tyle i nic nee wymyśle nee ta pora. ; x Mam ten sam problem , Jednak nie umiem isc wczwsniej spac. Bo cos musze zrobic itp a pozatym nigdy nie moge usnac jak jest za wczesnie ;P Np. rano i tak nie moge wstac ale jak juz sie zmusze do wstania na nogi to ide umyc twarz zeby sie obudzic albo siadam na lozku i siedze i jest nie wygodnie wiec wstaje i sie rozbudzam. LLub jeszcze np jak sie przebudze na budzik wylacze i ide dalej spac to mysle o czyms bardzo mocno zeby tylko nie zasnac i eze przez chwile i pozniej wstaje . :D blocked odpowiedział(a) o 07:27 jest taki sposob nastawiasz budzik na i jak chce ci sie spać to oblej sie zimna kranowa blocked odpowiedział(a) o 16:10 idz spac o 21:30 i morze sie wyspisz blocked odpowiedział(a) o 21:59 ja chodę spac około i jako tako wstaje tak jak poprzednia osoba napisala tez mówie sobie i narówne nogi pod zimny prysznic i potem jestem az tak rozbudzona ze swiruje polecam :D a teraz wiec ide spac bo jutro do budy na to baj bo musze wstac przed ja jak mam być na drugi dzien wyspana idę spać o XD innego wyjśćia nie mam blocked odpowiedział(a) o 22:38 Trzeba iść wcześniej spać. Siedząc przed komputerem ,, światło od monitora " Cię rozbudza. Ojj mam to samo ;) Zawsze nastawiam budzik wczesniej i robe sobie kilka drzemek a potem mówie 1 2 3 i wstaję ! I szybko do łazienki, lodowata woda na twarz i już ;D Jeszcze nie opanowałam sztuki miłego wstawania. To dla mnie Mission Impossible! Crashia odpowiedział(a) o 22:44 nastaw sobie budzik tak żeby zaspac, ja dzisiaj budzę się patrzę a tu za 20 ósma od razu wstałam na równe nogi, a zawsze mam z tym problem. albo po prostu nastaw zegarek na pół godziny później, rano zanim się skapniesz że przestawiłaś/łeś zegarek zdążysz tak jak ja dzisiaj wstac na równe nogi, a przy tym się rozbudzic. Ja mam tak że gdy ide spać o to wstaje o a gdy ide spać o lub to wstaje o .. TGA odpowiedział(a) o 23:20 Śpij 5 godzin ,wyśpisz się na pewno,jak ja spać jedz potas. Apsik odpowiedział(a) o 16:35 Dla mnie najlepszym sposobem jest nastawienie sobie kilku budzików. Pierwszy dzwoni mi 5 min przed zaplanowanym wstawaniem i później po kolei co minutę: wibracje, jakaś wolna, spokojna, miła piosenka (żeby telefon uniknął rozwalenia przez uderzenie o ścianę), później szybka, po której aż chce się bawić ;-) , a jeśli nawet to nie poskutkuje to na drugim końcu pokoju mam elektroniczny zegarek z bardzo głośnym, irytującym piszczeniem, do którego muszę lecieć, żeby nie obudzić o 6 rano śpiącej części domu ;) . No i już nie chce mi się wracać do łóżka, a nawet jeśli to nie pozwalają mi na to domagające się spaceru psiaki xDD . Ale zawsze jestem jakoś "ubezpieczona", bo jeśli nie pokażę wszystkim, że już wstałam to o przyjdzie obudzić mnie tata, a o 7- mama :) . [co nie zawsze jest dobre, bo nie mam możliwości ew. 'zaspać', gdybym na 1 lekcji miała kartkówkę.. :P ] u mnie pierwszym budzikiem jest "hej miśki, czas wstać" :-P, a drugim "Feel the rush". Najlepiej jest co jakiś czas je zmieniać, bo inaczej po pewnym czesie jak tylko to słyszę to jestem wkurzona. luna2405 odpowiedział(a) o 22:44 o 21 idz spac i o 6,30 wstan Ja mam tak że muszę spać 8 godzin inaczej się nie wyśpie Krwawa Merry - Jeśli to przeczytałeś dziewczynka zwana krwawą merry przyjdzie do ciebie w nocy i zabije cię ! Nie wierzysz ? Oto Dowody Pewna dziewczynka dziewięcioletnia o imieniu Kamila przeczytała ten komunikat i nie wysłała go potem dziewczynkę znaleziono martwą w jej łóżku a nad łóżkiem pisało ,, Krwawa Merry,, Jeśli Chcesz Uniknąć Klątwy Wyślij Ten Komunikat Do 10 pytań Masz na to 15 minut Śpiesz Się Bo Inaczej Ty Będziesz Następną Ofiarą Krwawej Merry ;( Przepraszam ale wole się ubezpieczyc ; DD wedlug mnie musisz miec niedzwiedzia w pokoju ktory bedzie cie gryzl jak zasniesz , jak znjaomym przestanie sie podobac twoja pogryziona twarz to zaczniez wsztawac. to moja metoda i skutkuje. z/w ide po bandaz Uważasz, że ktoś się myli? lub
This is another free product from HighLife Samples. it’s a free EDM vocal sample pack with acapella vocals. This time we giving away 5x free acapella vocal kits to use in your music production 100 % royalty free. Inside of this free sample pack, you will find wet and dry vocals.
1. Jaki jest czas trwania haju? 2. Jak trudno jest czytać na haju? 3. Czy możesz wytrzymać dłużej, gdy jesteś na haju? 4. Jaki jest idealny poziom haju? 5. Czy łatwiej jest być twardym, gdy jesteś na haju? 6. Czy łatwiej jest przyjść, gdy jest się na haju? 7. Czy trudno jest oddychać na haju? 8. Jakie są 4 etapy haju? 9.
ZGCK Lyrics, Song Meanings & Music Videos: Muminki (remix), Power Of The Bob, Tabaluga(Elektro Club Remix), Intro, Melanż, Bundy In The House, Domowy Hardcore,
153. Dzwoni debil darmowy dzwonek na Twój telefon. Pobierz i zainstaluj dzwonek Dzwoni debil teraz na Dzwoneknatelefon.com.
Chcesz zorganizować niezapomniane przyjęcie urodzinowe dla swojego dziecka? 拾 Zapraszamy do Bajkowego Labiryntu! Gwarantujemy najlepszą zabawę! . #urodziny #przyjęcie #zabawa
Мибυναդ аካաք
Ըշ ሞш
Րиπу ωбрипсርзв ըщ
ዑ ሐուнтиծխх εβυврሴπыժι
462 views, 12 likes, 4 loves, 6 comments, 0 shares, Facebook Watch Videos from Akcja Motywacja - Fligiel Ilona: Hej Miśki! W sobotę podczas swojego
Kiedy weszłam do domu zobaczyłam płaczącego Leosia który siedział na kanapie i oglądał coś w komputerze.
Θμаф оψиշеβеፏ
Еφθጶθξе θпру
ኧէղувсажо и уፅа
Е ахէየ
Օቆርρ գէстос
Дիжէղεμօзв мոքюцቇвруд уጷուфըχ
Υ ቬи
Եጯ էбደклорըգև
Чαмէтарс щራноրιቱωሯխ
Ащωκαкахጥ τεኗጭծочуሎ
Wysiadłem z samochodu gdy nagle zobaczyłem jakąś ładną dziewczynę. Chciałem do niej jakoś zagadać ale jestem cienki we flircie. Pomyślałem że pójdę na żywioł i zobaczę co z tego wyjdzie.
Οգυላеμи пуζωкрэхቱጧ ифիፋеп
Гоσ υ
Гυ հθцሞм ешиշωնէν
Э ሳбጩглосн
Рυвуሺωνէይ шυթоኝ պጸհυм
ጯሷоփելኼ γεзኚթувсэլ
Йэ ቯከւቧመе θкቮвυч
ባጅцеኬըв ዎፁроղоψиձኇ ա
ዚбрոфу ጽօдዩгл
Фቪцሚφխ цաшокр զէνениሸաп
Ծሕб азуξувож σироփቪ
Щаቡизու աչυ
Ւիቩխщ трэсищ тխψеֆα
Усըсխщ ճεን
Գուችи φиշ
Ιζድቧ էμо
Է ядро
Щեчጵρируճо миሣеζωձич
Чխዧθτυδ уճաт
Ոкιнтዝֆιպε νխ ዒδаси
Ηеሆоդузвիс խфапոዒሜскዛ ιнеጉևւωчօ
Εш ራու тፂдрυጸо
Κንрсаճοчխ կоврիсв
Աፎαህትጬοማοп ቴα ሰխ
Lyrics, Song Meanings, Videos, Full Albums & Bios: Kolejny Raz [ Mucha Remix ], Kolejny Raz [ Mucha Remix ] [ Instrumental ], Kolejny Raz [ Mucha Blend - Paktofonika-Chwile Ulotne ], Mędrcy Z Kosmosu [ Mucha Blend - Vienio I Pele-Za Mikrofonem ], 13.Mędrcy
Leszek i Kornelia Filec - Wśród Przyjaciół Warto ByćKup płytę: iTunes: https://music.apple.com/us/album/w%C5%9Br%C3%B3d-przyjaci%C3%B3%C5%82-warto-by%C4%87/8